piątek, 2 września 2011

Wakacyjne serialowe odkrycia

Moje tegoroczne wakacje były długie i jeszcze trwają, więc miałam sporo czasu na poznanie nowych seriali. Dzisiejsza notka będzie poświęcona moim największym odkryciom.

1) Żona idealna (The Good Wife)
Serial prawniczy przedstawiający losy Alicji Florrick, która po ujawnieniu skandalu związanego z jej mężem musi przejąć rolę głowy rodziny. Właśnie w tym momencie poznajemy Alicię (graną przez Juliannę Margulies) – trochę niepewną nowej roli kobietę, która szuka sposobu na pogodzenie się z tym co zrobił jej mąż.
Początkowo serial mnie nie wciągnął. Oglądałam wszystko tylko nie to, gdy nagle nie miałam już czego oglądać. Wróciłam i wciągnęłam się na dobre. Możliwe, że to zasługa rozbudowującej się roli Kalindy (Archie Panjabi), spora zmiana (moim zdaniem na lepsze) w stylu bycia Cary’ego (Matt Czuchry), ale największym plusem było pojawienie się Elia Golda (Alan Cumming). 
Jest to bardzo dobrze napisany serial prawniczy, w którym życie głównej bohaterki odgrywa ważną rolę. W miarę oglądania dowiadujemy się coraz więcej o przeszłości jej i jej najbliższych i chcemy wiedzieć co będzie dalej. 
Premiera 3 sezonu zaplanowana jest na 25 września, więc macie jeszcze trochę czasu na zainteresowanie się tą produkcją, ale uwaga: wciąga.


2) Teoria wielkiego podrywu (The Bing Bang Theory)
Serial komediowy, w którym głównymi bohaterami są fizycy – Sheldon Cooper i Leonard Hofstadter oraz ich sąsiadka Penny. Równie ważnymi postaciami są Howard Wolowitz (inżynier) i Rajesh Koothrappali (astrofizyk), którzy są przyjaciółmi Sheldona i Leonarda i pracują z nimi na Uniwersytecie.
Serial pełen jest odniesień do fizyki i innych dziedzin nauki, ale nie zrażajcie się. Bardzo łatwo znaleźć w nim coś dla siebie i jest to doskonały sposób na spędzeniu 20 minut. Wielkim plusem tego serialu jest również Sheldon (Jim Parsons), który ma swoje różne zwyczaje, np: w każdy wtorek je chińszczyznę.

3) Słodkie kłamstewka (Pretty Little Liars)
Serial opowiada o pięciu nastolatkach. Jedna z nich ginie jednak w niewyjaśnionych okolicznościach, a rok później pozostałe zaczynają dostawać dziwne smsy.
Jest to serial, który ogląda się strasznie łatwo i przyjemnie. Wiele wątków jest dość przewidywalnych i mogą zrazić, ale z czasem serial wciąga na tyle, że chce się wiedzieć co będzie dalej. Plusem jest też to, że część sezonu emitowana jest w wakacje kiedy nie ma nic innego do oglądania. Jeśli poszukujecie miłej odskoczni od seriali dramatycznych na przykład to PLL jest dobrym wyborem.


Przy okazji wakacyjnych odkryć warto również wspomnieć o Układach (Damages), które odkryłam w tym roku i liczyłam, że nadrobię do czasu emisji nowych odcinków. Tak się niestety nie stało i ciągle liczę na to, że uda mi się wreszcie znaleźć trochę czasu dla tego serialu. Jest to świetny thriller prawniczy, którego akcja rozgrywa się w Nowym Jorku. Serial ma nietypową formę narracji – retrospekcje są tu naprawdę ważne i trzeba oglądać go dość uważnie. Dlaczego serial ten nie dostał oddzielnego punktu? Widziałam jedynie pierwszy sezon i trudno mi napisać o nim więcej niż to, co już napisałam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz